Na reszcie znalazłam prawdziwy cynamon.
Żyjemy w takich czasach, kiedy nie za bardzo można wierzyć w to, co piszą na etykietkach.
Przyprawy bardzo często sprzedają mielone. Nigdy mielonych przypraw nie kupuję, wyjątek kurkuma.
Często, praktycznie zawsze pod nazwą cynamon nam sprzedają Strączyniec cewiasty, który ma bardzo podobny zapach. Ale nie ma tych właściwości zdrowotnych.
Widziałam opakowania z Indii, w których nie ma cynamonu, a właśnie kawałki Strączynca cewiastego.
Prawdziwy cynamon rośnie na Cejlonie, jest jaśniejszy i laska wygląda inaczej.
Jak odróżnić cynamon od podróbek, trzeba zalać proszek gorącą wodą i jeżeli w opakowaniu zamiast cynamonu był strączyniec, to na dnie szklanki będzie galaretka.
Kupiłam jedno opakowanie na próbę, ku mojej radości to prawdziwy cynamon.
Tak wygląda opakowanie